Ten pyszny jagielnik łączy w sobie wspomnienia ze słonecznej Chorwacji i smak zbliżających się Świąt.
Wykorzystałam dwa gotowe produkty; wegańskie ciasteczka korzenne i konfiturę pomarańczową kupioną podczas wakacji. Można oczywiście zamienić gotowe produkty na te przygotowane samodzielnie. Zamiast ciasteczek można przygotować masę ze zmielonych migdałów z dodatkiem przypraw korzennych. Konfitura pomarańczowa też będzie dość prosta do wykonania.
Składniki na spód:
200 g. korzennych ciasteczek
2-3 łyżki oleju kokosowego
łyżeczka karobu
Na masę serową;
szklanka namoczonych na noc nerkowców
3/4 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
kilka łyżeczek konfitury pomarańczowej
sok i skórka z jednej pomarańczy
łyżeczka ekstraktu waniliowego
kilka łyżek mleka roślinnego
1-2 łyżki oleju kokosowego
Na wierzch
konfitura pomarańczowa lub inny ulubiony mus
Wrzucamy ciasteczka do malaksera i mielimy aż będą sypkie. Dodajemy olej kokosowy i karob. Dokładnie mieszamy. Masa powinna przypominać mokry piasek. Wykładamy dno małej tortownicy papierem do pieczenia i wylepiamy masą ciasteczkową, Dociskamy łyżeczką i wkładamy do lodówki.
Do malaksera wrzucamy nerkowce, syrop z agawy, esencję waniliową i sok z pomarańczy. Chwilę mielimy i dodajemy pozostałe składniki. Można dodać też startą skórkę pomarańczową.
Wylewamy masę serową na schłodzony spód. Ponownie chłodzimy w lodówce.
Przed podaniem polewamy konfiturą pomarańczową
Smacznego !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz