Majówkowy wypoczynek na działce zakwitł owocowo kwiatowymi lemoniadami. Do eksperymentów zainspirowało mnie zdjęcie na Instagramie jednego z moich ulubionych blogerów - Weganona :)
W mojej lemoniadzie wykorzystałam kwiaty rosnące w najbliższym otoczeniu; biały bez ( lilak) i bratki polne. Aromatu dodała soczysta limonka a słodycz miód z mniszka.
Składniki;
0,5 litra wody ( u mnie lekko gazowana)
limonka
2 łyżki miodu z mniszka
garść kwiatów białego bzu ( lilaka)
kilka bratków polnych
Konwalię majową wykorzystałam tylko do ozdoby ( konwalia jest trująca).
Do dzbanka wlałam miód z mniszka, sok z limonki i część wody. Wymieszałam, Dodałam kwiaty białego bzu i bratki. Odstawiłam na godzinkę. Po tym czasie uzupełniłam resztą wody i .... gotowe :)
Najbardziej wyczuwalny był smak limonki i słodki, kwiatowy miód z mniszka. Bez nadał odrobinkę aromatu i w zasadzie był bardziej ozdobą. Zdecydowanie wolę owocowe smaki więc takie połączenie było dla mnie idealne.
Zachęcam do eksperymentów bo ..kwiatów coraz więcej :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz